Fragmenty wspomnień: Rafał Kalinowski, Wspomnienia 1835-1877, Lublin 1965
Na koniec nadszedł czas wyjazdu do Sieniawy. Przywykłym był, będąc na Litwie, do dworów obywatelskich, nawet mniej zamożnych, lecz trochę wystawą tchnących. Wcalem nie to spotkał w Sieniawie. Mieszkano w bardzo skromnej, parterowej, bez piętra, podłużnej oficynie z werandą od frontu, która zaciemniała z tej strony parę pokoi, czyli saloników, przeto prawie nieużytecznych. W ogóle wszystek prawie budynek był ocieniony. Wnętrze bardzo skromnie zaopatrzone.
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element