Droga Krzyżowa ze św. Elżbietą od Trójcy Przenajświętszej

Święta Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej urodziła się w Camp d’Avor w pobliżu Bourges we Francji w 1880 roku.

Na chrzcie otrzymała imię Maria,  Józefina, Elżbieta. Posługiwała się ostatnim, które oznacza „Dom Boga”. Po pierwszej Komunii świętej uświadomiła to sobie i zawsze kontemplowała tajemnicę obecnego w niej Boga. Jako młoda dziewczynka odznaczała się wielką troską o zbawienie dusz. Wyrazem tej troski było Jej ofiarowanie się za zbawienie Francji.

W 1901 roku wstąpiła do Zakonu Karmelitanek Bosych. Była przykładem życia zgodnego  z wolą Bożą, spokojnego przyjmowania cierpień. Pozostałe po świętej notatki i listy świadczą o jej głębokiej więzi z Trzema Osobami Trójcy Świętej. Nazywała siebie „Uwielbieniem Majestatu” Boga.

Zmarła 9.XI. 1906r. Beatyfikował ją Ojciec Święty Jan Paweł II w 1984 r. a kanonizował papież Franciszek w 2016 r.


„Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?
Daleko od mego Wybawcy słowa mego jęku,
Boże mój, wołam przez dzień, a nie odpowiadasz,
[wołam] i nocą, a nie zaznaję pokoju.
A przecież Ty mieszkasz w świątyni,
Chwało Izraela!
Tobie zaufali nasi przodkowie,
zaufali, a Tyś ich uwolnił;
do Ciebie wołali i zostali zbawieni,
Tobie ufali i nie doznali wstydu.
Ja zaś jestem robak, a nie człowiek,
pośmiewisko, ludzkie i wzgardzony u ludu”

(Ps. 22, 2-7).


Modlitwa wstępna

Panie Jezu Chryste, stajemy dziś u stóp Twojego krzyża z karmelitanką od dzieciństwa przeżywającą tajemnicę zamieszkującego w niej Boga.

Znając swoją godność i przeznaczenie do życia w łączności z Trzema Boskimi Osobami, znała godność każdej osoby ludzkiej, cechowała ją więc wielka żarliwość o zbawienie wszystkich ludzi, a swoje życie przeżywała jako jedno wielkie uwielbienie Boga Trójjedynego.

Właśnie o tę łaskę czynienia z naszego życia Twojej chwały, Twojego uwielbienia, pragniemy prosić Ciebie dzisiaj, jak również o odzyskanie mocą sakramentu pokuty, godności dziecka Bożego dla tych, którzy szukając szczęścia uwikłali się w różnorakie nałogi i ze swego życia uczynili gehennę  dla siebie i bliskich.


Stacja pierwsza – Skazanie

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Z Chrystusem stań się ofiarą

„Jestem zajęta rozważaniem męki Chrystusa. Kiedy się patrzy na to wszystko, co On wycierpiał w sercu, w duszy i w ciele, odczuwam potrzebę odwzajemnienia się; chciałoby się wycierpieć to wszystko, co On wycierpiał” (BE 943). „Chciałabym Ciebie pocieszać, mój Mistrzu, dlatego oddaję się Tobie jako ofiara dla Ciebie, z Tobą. Z góry przyjmuję wszystkie ofiary, wszystkie doświadczenia, a nawet to, że nie będę odczuwać Twojej przy mnie obecności” (BE 194).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, składający w ofierze Ojcu, Swoje życie przez przyjęcie niesłusznego wyroku, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja druga – Przyjęcie krzyża 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Przyjmij choćby najcięższy krzyż dla miłości Boga

„Tak bardzo kocham Cię, Jezu, że serce płonie tak wielką miłością, iż nie mogę spokojnie ani szczęśliwie żyć, kiedy Ty, mój umiłowany Oblubieńcze cierpisz. Dzielić Twoje boleści osładzać je, nieść z Tobą choćby najcięższy krzyż, tego tylko pragnę” (BE 149).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, przyjmujący krzyż z miłości do nas, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja trzecia – upadek

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Bóg nas kocha niezmiennie choć upadamy

„Nie przejmuj się zbytnio tym, że raz jesteś pełna zapału, a drugi raz zniechęcona. To jest prawo naszego wygnania: przechodzić z jednego nastroju do drugiego. Wierz jednak wtedy, że Bóg się nigdy nie zmienia, że Jego dobroć zawsze pochyla się nad tobą, aby cię podnieść i umieścić w Sobie” (BE 689).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, kochający nas pomimo naszej niestałości, upadków, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja czwarta – Spotkanie z Matką

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Bądź mężnym jak Maryja

„Maryja! Jak można Ją kontemplować podczas długotrwałego męczeństwa! Jakże jest piękna, jak bardzo spokojna, niejako spowita w pewien rodzaj majestatu, tchnący zarazem męstwem i słodyczą!... Doskonale nauczyła się od samego Słowa, jak powinni cierpieć ci, których Ojciec wybrał na ofiary, ci, których postanowił włączyć w wielkie dzieło Odkupienia, ci, których „poznał i przeznaczył na to, aby się stali na wzór Jego Syna” (por Rz 8, 29), przybitego do krzyża z miłości” (BE 880).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, spotykający współcierpiącą z Tobą Swoją Matkę, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja piąta – Pomoc Szymona

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Bądź Szymonem dziś

„Moją miłością, czcią, ofiarą i modlitwą chcę Jezusowi pomóc zapomnieć o cierpieniach. Chcę Go  miłować za tych, którzy Go nie miłują i chcę przyprowadzić do Niego dusze, które On tak bardzo umiłował” (BE 48).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, wdzięczny Szymonowi za okazaną pomoc, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja szósta – Obraz Boga na chuście Weroniki 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Zbliż się do Boga, by Jego obraz odbił się w Twojej duszy

„Życie jest czymś nader poważnym. Każda minuta została nam dana po to abyśmy się mogli coraz bardziej „wkorzenić” w Boga, według wyrażenia św. Pawła (por. Kol 2, 7), aby nasze podobieństwo do Boskiego Modelu było coraz bardziej rzucające się w oczy a zjednoczenie coraz bardziej doskonałe” (BE 982).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, obdarzający Weronikę podobieństwem Twej Boskiej Twarzy, naucz czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja siódma – Drugi upadek 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Chrystus dźwiga słabego

„Jeśli upadam w każdej chwili, która mija, Jezus jest zawsze przy mnie, aby mnie dźwigać i wprowadzać coraz głębiej w Siebie, we wnętrze tej boskiej istoty, w której mieszkamy już przez łaskę i gdzie chciałabym się pogrzebać na takiej głębokości, skąd by mnie już nic nie mogło wyprowadzić” (BE 633).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, dźwigający upadających, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja ósma – Pouczenie niewiast 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Przyjąć pouczenie, uwagę bez buntu

„Kiedy otrzymuję niesłuszną uwagę, czuję jak krew burzy mi się w żyłach. Cała moja osoba buntuje się... Ale Jezus jest ze mną. Słyszę Jego głos w głębi serca i wtedy jestem gotowa znieść wszystko z miłości ku Niemu” (BE 32).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, z  miłością pouczający nas nieustannie, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dziewiąta – Trzeci upadek 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Wyrzec się słodyczy, pociech dla ratowania dusz

„Jeśli Bóg nas doświadcza, kryjąc się przed oczyma naszej duszy, to czyni to dlatego, iż wie doskonale, że teraz już miłujemy Go zbyt mocno, aby Go opuścić. Niech więc swoje słodycze i pociechy daje innym duszom, aby je do siebie pociągnąć, a my kochajmy tę ciemność, która nas do Niego prowadzi” (BE 275).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, przez Swe upadki pociągający dusze do Ojca, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dziesiąta – Obnażenie z szat 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Bądź czystym jak Chrystus

„Dusza, która głębią wewnętrznego wzroku we wszystkim kontempluje Boga w prostocie, która ją oddziela od wszystkich pozostałych spraw, jest duszą „promieniującą”: jest ona dniem przekazującym dniowi orędzie chwały” (BE 867).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, w Swym ogołoceniu z szat promieniujący świętością, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja jedenasta – Ukrzyżowanie

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Przez cierpienie upodobnij się do Jezusa

„Nie lekceważmy naszego szczęścia! Na pewno natura będzie odczuwać lęk na widok cierpienia – nasz Mistrz zechciał także poznać to upokorzenie – lecz powinna zadziałać wola, aby zapanować nad wszelkiego rodzaju emocjami i móc powiedzieć Ojcu Niebieskiemu: «Nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!» (Łk 22,42)” (BE 940)

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, przez mękę ukrzyżowania, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja dwunasta – Śmierć Jezusa 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Wpatruj się w konającego Boga

„Kochajmy Jezusa tą miłością głęboką, spokojną i wspaniałomyślną, która nie cofa się przed żadnym cierpieniem. Trwajmy u stóp krzyża gdzie nasz Umiłowany wzywa nas, a gdy nie możemy się już dłużej modlić, patrzmy na Niego!...” (BE 288). „Kto wie, może Bóg zażąda przelania krwi?... Jakież by to było szczęście pójść na męczeństwo!... Nawet nie mogę o tym marzyć... Byłoby to zbyt piękne! Tymczasem oddawajmy Mu krew naszego serca... kropla po kropli!...” (BE 291).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, konający w opuszczeniu, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja trzynasta – Zdjęcie z krzyża 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Pocieszaj bolejącą Matkę Boga i ludzi

„Widzę Maryję kontemplującą swego martwego Syna, spoczywającego w Jej ramionach. Ileż cierpi to Serce Matki! Czyż miałabym odwagę odmówić Jej pociechy?” (BE 143). „Bóg daje nam Matkę, najczulszą, jaką tylko można sobie wymarzyć. Stoi pod krzyżem. I tam właśnie, wobec swego umiłowanego Syna, przybiera nas za dzieci. Gdy więc Jej podamy rękę, zaprowadzi nas do bezpiecznego i szczęśliwego portu” (BE 142).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, złożony w ramiona bolejącej Matki, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.


Stacja czternasta – Złożenie do grobu 

– Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, – żeś przez krzyż i mękę Swoją świat odkupić raczył.

Grób miejscem spotkania z Bogiem

„Jakże wielką odczuwam tęsknotę za niebem! Tak bardzo chciałabym tam ulecieć, by być blisko Boga!” (BE 293) „Idę do światła, do miłości i do życia” (BE 999). „Dla zmarłego opadła już zasłona, zniknął cień tajemnicy; on zobaczył...” (BE 605).

Osobista rozmowa z Jezusem w milczeniu... – Jezu, przez Swój grób prowadzący do Ojca, naucz nas czynić z życia uwielbienie Boga.

– Któryś za nas cierpiał rany – Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami.



Modlitwa końcowa

Boże, bogaty w miłosierdzie, Ty odkryłeś świętej Elżbiecie tajemnicę Twojej obecności w duszy sprawiedliwego i uczyniłeś ją swoją czcicielką w Duchu i prawdzie. Spraw, abyśmy za jej wstawiennictwem trwali w miłowaniu Chrystusa i byli świątyniami Ducha miłości dla uwielbienia Twojej chwały. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.


Zazdrosna jest ma dusza o Ciebie, mój Jezu;
Wkrótce chce zostać Twą oblubienicą.
Z Tobą cierpieć ja pragnę
I dla Ciebie umierać.
Jezu pokorny, mój Boski Wzorze,
Chcę być wierną Twoją owieczką;
W Twój tylko głos zasłuchana
Nawet z krzyżem za Tobą  ja pójdę!

św.  Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej


Świecki Zakon Karmelitów Bosych w Krakowie

Umiłował mnie

Droga Krzyżowa ze świętymi Karmelu

Kraków 2000


Wydawnictwo Karmelitów Bosych


Wizerunki Drogi Krzyżowej

Karmelici Bosi - KRAKÓW - Prądnik Biały