Adwent na serio 18. – Kontempluję

Człowiek modlitwy nie myśli o owocach swojego trwania przed Bogiem, nie nastawia się na nadzwyczajne doświadczenia, nie myśli o mistycznych łaskach, nie zakłada, że jego prośby zostaną wysłuchane, nie kojarzy modlitwy tylko z dobrym samopoczuciu. Człowiek modlitwy jest człowiekiem wiary! A ta daje tylko jedną obietnicę: On będzie blisko. A skoro jednak On będzie blisko to czego więcej Ci potrzeba. Gałązka nie musi martwić się o to, czy przyniesie owoc. Nie musi wciąż się sobie przyglądać i badać, czy pąk się rozwija i czy owoc dojrzewa. Gałązka ma tylko to jedno zadanie – troszczyć się o to, by być złączoną z winnym krzewem.

Ojciec Wilfrid Stinissen OCD