Wszystko, co w sobie rozpoznajemy, także nasze błędy i przewinienia, dotyczy jedynie dostępnej naszemu poznaniu powierzchni duszy. Głębia, gdzie to powstaje, jest w znacznym stopniu ukryta nawet dla nas samych. Jedynie Bóg ją zna i może oczyścić.
św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)
Mentalność człowieka naszych czasów i styl jego życia odpowiedzialne są za pojawienie się różnego rodzaju skłonności wrogich życiu duchowemu. Jedną z nich jest tendencja do powierzchowności, utrudniająca – a czasem uniemożliwiająca – nabycie umiejętności dostrzegania i poznawania swego wnętrza. Ogromna ilość docierających do nas informacji, powszechny pośpiech, nadużywanie słów nie sprzyjają formacji duchowej, która sięgałaby w głąb. Czytamy, słuchamy i postrzegamy powierzchownie. Ten styl życia czyni liczne szkody ludzkiemu duchowi, a przecież jego zasadniczym środowiskiem życia jest głęboka zażyłość z Chrystusem. Czytaj więc mniej, ale z większą uwagą i wnikliwością. Dostrzegaj mniej, ale za to z głębią. Mów mniej, lecz z większą pokorą i odpowiedzialnością za swoje słowa. Nie ilość doświadczeń i doznań, ale ich jakość decyduje o twoim wewnętrznym bogactwie i głębi.