6 września

Umysł, wśród niedostępnych jemu Twoich wielmożności, nie zdoła dosięgnąć Ciebie, aby Cię poznał takim, jakim jesteś. Serce zaś, choć wielkim pożądaniem pożąda, cieszyć się Tobą nie może, bo zatrzymane jest w tym dusznym więzieniu ciała śmiertelnego. Wszystko więc biedną duszę krępuje, wszystko staje się na przeszkodzie jej miłości. Znalazłam jednak pewną pomoc w rozpamiętywaniu Twojej boskiej wielkości, w której jaśniej widzę moje nieprzeliczone nędze.

św. Teresa od Jezusa

Św. Augustyn powiedział znamienne słowa, obrazujące jak bardzo Bóg jest większy od wszystkiego, co poznawalne i jak nieuchwytny dla ludzkich zmysłów: „Jeżeli nie rozumiesz, to dobrze. Bo jeśli rozumiesz, to na pewno nie jest to Bóg”. Nie możemy dosięgnąć Boga. On jest po trzykroć Święty, a my – słabi i grzeszni. W tej sytuacji jest jednak pewna pociecha: dzięki Jezusowi możemy Go poznawać i stawać się do Niego podobni. Św. Teresa mówi, że kontemplując Boże doskonałości, człowiek będzie się powoli przemieniał, odrywając się od swojej nędzy. Widząc naszą małość w obliczu Bożej świętości, z naszych ust wyrywa się wołanie o Boże Miłosierdzie, a także rodzi się wielkie pragnienie, by być do Boga choć trochę podobnym., Nie możemy dosięgnąć Boga umysłem, ale sercem, żarem miłości, pragnieniem zjednoczenia się z Nim – już tak. Módlmy się zatem gorąco o takie pragnienia.


Odszedł do Boga w Karmelu

2018 † o. Tomasz od Matki Bożej Różańcowej (Michalski)