Miłość ku Matce Bożej pielęgnujmy jak najpiękniejszy kwiat w ogrodzie serca naszego. Pilnujmy Jej jak najcenniejszego, największego skarbu, bo tych kocham, którzy mnie kochają, znajdzie mnie ten, kto mnie szuka; a kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana.
Nic nie jest dane raz na zawsze, a jeżeli jest dane, to również zadane. Dar jest zadaniem do wykonania. Trzeba go strzec, chronić i pielęgnować. Dbać o niego jak o najwspanialszy, ale i najdelikatniejszy kwiat. Podlewać, nawozić, wyrywać chwasty, które zaczynają obrastać go dookoła. To pracochłonne i czasochłonne zajęcie, ale jest konieczne i popłaca. Tak jak pielęgnowany kwiat cieszy swoim widokiem, roztacza miłą woń, tak samo każda relacja, gdy o nią dbamy, rozkwita, dojrzewa, zmienia się i zmienia nas. Okazywana troska dowodzi naszej miłości; tego, że nam zależy i tego, jak druga osoba jest dla nas ważna, jak ją cenimy. Jak dbać o tę relację, by nas rozwijała? Nie ma na to gotowych recept, ani nie ma ekspertów w tej dziedzinie. Po prostu trzeba szukać tych sposobów, nowych sposobów na okazywanie miłości i uwagi. Wtedy spełni się obietnica, że kto szuka znajduje. Znajduje prawdziwe życie i upragnioną łaskę.