28 września

O Panie Boże mój, jakże prawdziwie Ty masz słowa życia, w których wszyscy, my ludzie śmiertelni, znaleźlibyśmy to szczęście, którego pragniemy, gdybyśmy u Ciebie szukać go chcieli! Lecz to dziwne, Boże mój, że nie pomnimy na Twoje słowa, zarażeni tym nierozumem i tą chorobą, które są skutkiem złych uczynków naszych! O Boże mój! Boże, Boże Sprawco wszystkiego stworzenia! Czymże jest cały ten świat, w porównaniu z tym mnóstwem niezliczonych światów, które mógłbyś stworzyć, gdybyś chciał? Wszechmogący jesteś i niepojęte są sprawy Twoje.

św. Teresa od Jezusa

Grzech powoduje różne skutki. Oślepia nas; sprawia, że nie widzimy działania Boga w świecie; czyni nas głuchymi na Jego głos, co dnia zapewniający o bezwarunkowej miłości. Grzech odbiera nam również rozum. Przekonujemy siebie i innych, że to, co stworzone, może dać nam szczęście. Wciąż się za nim uganiamy, mijając Tego, który jest samym szczęściem. Dusza, zniewolona grzechem, nie chce myśleć o wieczności. Grzech wpędza nas w pychę, czyni egoistami. Uważamy, że cały świat powinien kręcić się wokół nas, a wszyscy, włącznie z Bogiem, mają spełniać nasze zachcianki. Nawrócenie zrzuca z naszych oczu bielmo. Sprawia, że zaczynamy wokół siebie dostrzegać innych. Ich potrzeby, ich życie i sprawy stają się dla nas ważne. Chodzi o to, by nie kręcić się wokół siebie, a wokół Boga. Kontemplując Jego wszechmoc, będziemy Mu tym bardziej wdzięczni za okazane nam miłosierdzie.