Wtorek 4. tygodnia Wielkiego Postu
Poznanie tego, co dusza czasem mówi Bogu, mogłoby nawet wprawić nas w zdumienie – a Bóg wydaje się znajdować tak wielkie upodobanie w tych rozmowach, że na wszystko jej pozwala, pod warunkiem, że zechce ona zawsze pozostawać z Nim i w swojej głębi. I tak, jakby obawiała się, żeby nie wróciła do stworzenia, troszczy się, aby dostarczyć jej wszystko, czego Mozę zapragnąć – tak bardzo, że często znajduje ona w swoim wnętrzu pokarm bardzo wyborny i smakowity, chociaż nigdy go nie pragnęła ani nie starała się o niego w żaden sposób, a nawet nie dawała na niego ze swej strony żadnego przyzwolenia.
Obecność Boża jest więc życiem i pokarmem duszy, które można nabyć z łaski Pana.
Brat Wawrzyniec od Zmartwychwstania OCD, Maksymy Duchowe, roz. 5,24-26