18 października

O! jakże dobrze to czułam, że szczęście nie znajduje się w przedmiotach, które nas otaczają, ale w głębi duszy; można je posiadać równie dobrzOfiarujmy całkowicie nasze cierpienia Jezusowi, by zbawić dusze; biedne dusze! One mają mniej łask niż my, a przecież krew Boga została przelana dla ich zbawienia! Jezus chce, by zbawienie ich uzależnione było od westchnienia naszego serca... Jakaż to tajemnica! Jeżeli jedno westchnienie może zbawić jedną duszę, ileż zdołają dokonać takie cierpienia jak nasze? Nie odmawiajmy niczego Jezusowi!e w więzieniu, jak i w pałacu; najlepszy dowód, żeOfiarujmy całkowicie nasze cierpienia Jezusowi, by zbawić dusze; biedne dusze! One mają mniej łask niż my, a przecież krew Boga została przelana dla ich zbawienia! Jezus chce, by zbawienie ich uzależnione było od westchnienia naszego serca... Jakaż to tajemnica! Jeżeli jedno westchnienie może zbawić jedną duszę, ileż zdołają dokonać takie cierpienia jak nasze? Nie odmawiajmy niczego Jezusowi! jestem szczęśliwsza w Karmelu, nawet pośród doświadczeń zewnętrznych i wewnętrznych, aniżeli byłam w świecie, otoczona wszelkimi wygodami życia, a przede wszystkim rozkoszami ojcowskiego domu!

św. Teresa od Dzieciątka Jezus

To ogromna odpowiedzialność, że Bóg Stwórca, powierzył nas sobie nawzajem, uczynił odpowiedzialnych jednych za drugich. Nawet ludzkie zbawienie, które może niekiedy, w wyniku życiowych wyborów, wisieć na włosku, uzależnił od czyjeś gorącej modlitwy, czy aktów pokuty podjętych w intencji nawrócenia zatwardziałego grzesznika. Wiedziała o tym dobrze św. Teresa od Dz. Jezus, która przez gorące modlitwy zrodziła dla Boga w łasce i do życia wiecznego wielu marnotrawnych synów. O kilku z nich wiemy dzięki jej pismom, ale ilu jest tych, którym jej wstawiennictwo u Boga wyjednało nawrócenie, wie tylko ona i sam Bóg. Powiedzenie św. Augustyna, że Bóg stworzył nas bez nas, ale nas bez nas nie zbawi, można rozszerzyć na współpracę z łaską również w odniesieniu do tych, którzy są naszymi braćmi i siostrami w Chrystusie.


Odszedł do Boga w Karmelu

1993 † o. Andrzej Bobola od Królowej Polski (Zajdler)