Nałogi dobrowolnych niedoskonałości, których się nie zwycięża, jak np.: wielomówność, drobne przywiązanie do osób, ubrania, celi, książki, jakiejś ulubionej potrawy, i inne drobnostki dla zadowolenia ciekawości, słuchu i tym podobne, nie tylko że nie pozwalają dojść do zjednoczenia z Bogiem, ale w ogóle do doskonałości.
To jeden z tych tekstów św. Jana od Krzyża, który przyczynił się do jego złej sławy. Jego doktryna bywa przedstawiana jako nieludzka, oderwana od rzeczywistości, pozbawiona realnego spojrzenia na świat i drugiego człowieka, nieakceptująca ograniczeń i słabości. Sprawa ma się jednak zupełnie inaczej. Św. Jan od Krzyża, jako pochwycony przez Boga, zafascynowany Jego miłością, chce, byśmy również tę osobową miłość poznali i doświadczyli jej. Nasz Bóg jest Bogiem zazdrosnym. Nie chce dzielić mieszkania naszego serca z czymś mniejszym od Niego. Stworzył wszystko po to, by mówiło o Nim i kierowało nasze pragnienia i tęsknoty, a nie, by zajmowało w naszym życiu należne Mu miejsce. Uświęcić może nas tylko Bóg i rzeczywiście robi to przez całe nasze życie. My, będąc wolni, przez swoje wybory, możemy opóźnić ten proces, bądź w dużym stopniu go uniemożliwić. Nasze postępowanie oczywiście pociągnie za sobą skutki. Oby nie okazały się dla nas tragiczne.