Muszę Ci jeszcze powiedzieć: czuwaj nad tym dzieckiem, które dobry Bóg Ci powierzył, miej dużo cierpliwości. Powtarzam Ci znów: czuwaj bardzo nad tym dzieckiem. Duch świata robi wszystko, aby wejść do niej, bo demon wyczuwa, że z tego dziecka pewnego dnia wyjdzie coś dla Pana, On ma zamiary wobec niej. Ona nie ma jeszcze światła, ale czuwaj nad nią, traktuj ją z łagodnością i dobrocią, bo Pan Ci ją powierzył. Tak, chciałabym, podobałoby mi się, żebyś dała jej przykład – i mam nadzieję, że ona będzie wierna światłu Pana, aby wypełnić Jego wolę.
Jak dobrze wychować dziecko? Jakim być rodzice, by dobrze spełnić to zadanie, apotem, patrząc na efekt, poczuć dumę i satysfakcję? Doradców, kreujących się na ekspertów w tym temacie na pewno jest sporo, jeszcze więcej poradników, w których roi się od metod i stylów, w mniemaniu autorów, bardzo skutecznych i gwarantujących sukces wychowawczy. Z pewnością po części mają swoje racje wszyscy po trochu. Jednak mogą nie uwzględniać, że wcześniej, czy później, ci ich dobrze ukształtowani wychowankowie, wydostaną się spod ich pieczy i pójdą w świat, do innych, gdzie siłą rzeczy zetkną się ze złem, z niewłaściwymi wzorcami. Oprócz tego, trzeba wziąć pod uwagę, że odwieczny wróg człowieka-przeciwnik, oskarżający go przed Bogiem dniem i nocą, zazdrości mu wszelkich bożych drów i chce mu je odebrać, pragnąc w ten sposób jego zguby. Jak zatem to zrobić, by nasz wychowanek potrafił oprzeć się podstępnym zakusom złego? Wiemy nie od dziś, że słowo, co prawda uczy, ale przykład pociąga. Z drugiej strony wiadomo, że stając do konfrontacji ze złem, jesteśmy zawsze przegrani, co pokazała historia z raju z księgi Rodzaju. Zatem wychowanie kogoś i atowychowywanie to usilne zabieganie o wierność Bogu, Jego łasce i spełnianiu jedynie Jego woli.
Odszedł do Boga w Karmelu
1948 † o. Jan Kanty od św. MN Teresy (Osierda)