Przypatrzcie się dębom w lesie, ściśnionym ze wszystkich stron, światło dochodzi do nich jedynie z góry, a wskutek tego pień ich pozbawiony jest niekształtnych licznych odnóg, które pochłaniają soki potrzebne do wzrostu. Dąb widzi jedynie niebo, toteż całą siłą zwraca się w tę stronę i osiąga wkrótce znaczną wysokość.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza
Podczas rekolekcji prowadzonych przez ojca Armanda Lemonnier ze Zgromadzenia Misjonarzy święta Teresa od Dzieciątka Jezus usłyszała porównanie, które mocno zapadło w jej serce. Dzieliła się nim później w liście do swojej rodzonej siostry Leonii. Tłumaczyła, że w codzienności pełnej trudów człowiek podobny jest do młodego dębu w gęstwinie lasu. Kłopoty, lęki i cierpienia ściskają go z każdej strony, krępują, ograniczają. I właśnie w takich okolicznościach, pozornie stanowiących wrogie środowisko dla życia, ma on możliwość ujrzenia innej perspektywy, tej wysoko ponad nim, którą nazywamy wychowawczym trudem Boga. W cierpieniu otwartym na Bożą tajemnicę dokonuje się skuteczna lekcja pokory, a wraz z nią szybki wzrost ku górze, ku światłu wieczności.