Można by sądzić, że dlatego mam tak wielką ufność w Bogu, że nie zgrzeszyłam. Gdybym nawet popełniła wszystkie możliwe zbrodnie, miałabym zawsze tę samą ufność; czuję, że to całe mnóstwo grzechów byłoby jak kropla wody wrzucona do płonącego ogniska.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza
Każde, nawet najbardziej tragiczne i druzgocące doświadczenie, może stać się środowiskiem rozwoju ufności. W obliczu grozy zamachu terrorystycznego w Nowym Jorku z 11 września 2001 roku, który odebrał życie tysiącom ludzi w wieżach World Trade Center, Ojciec Święty Jan Paweł II mówił: ”Serce człowieka to przepaść, w której rodzą się czasem plany nieznanej nienawiści, zdolne w jednym momencie zburzyć spokojne i pracowite życie całego narodu. Wiara jednak wychodzi nam naprzeciw w chwilach, gdy wszelki komentarz wydaje się nieadekwatny. Tylko słowo Chrystusa jest zdolne udzielić odpowiedzi na pytania, które każdy zadaje sobie w głębi serca. Nawet jeśli moce ciemności zdają się brać górę, człowiek wierzący wie, że ostatnie słowo nie należy do zła i śmierci. Na tym opiera się chrześcijańska nadzieja, tym karmi się nasza ufność i modlitwa”.