10 marca

Nigdy nie należy szukać siebie w czymkolwiek, bo gdzie ktoś siebie samego szuka, tam przestaje kochać.
św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza

Rolę wspólnoty i nierozerwalnie związanego z nią cierpienia zrozumie tylko ten, kto wyzbywa się czysto ludzkiego patrzenia na jej fenomen. Przeżywanie daru wspólnoty w duchu matematyki, gdzie przelicza się poniesione koszty i otrzymane zyski, prowadzi do poważnego kryzysu. Kończy się on zazwyczaj zamknięciem się w sobie, pretensjami do wszystkich, tylko nie do siebie, usunięciem się na bok lub definitywnym odejściem. Tutaj potrzebny jest Boży sposób patrzenia. W Bożej perspektywie ”więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu” (Dz 20, 35). Osoba, która z wiarą patrzy na trud wspólnotowego życia, potrafi pięknie wykorzystać go dla duchowego wzrostu, bo tutaj Bóg udziela swego szczególnego błogosławieństwa. W tajemniczych planach Bożej opatrzności wspólnota dostarcza najlepszych okazji do ćwiczenia się w cnotach pokory i wyrzeczenia się siebie, a te stanowią uprzywilejowaną drogę wiodącą do doskonałego upodobnienia się do Chrystusa.


Odeszli do Boga w Karmelu

1976 † o. Hadrian od św. Benedykta (Gut)
2017 † o. Edmund od Wniebowzięcia (Aleksander Wrzesiński)